Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 2008. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 2008. Pokaż wszystkie posty

6 kwietnia 2010

The Gaslamp Killer - Box Set 7" + CD


Artysta: The Gaslamp Killer
Tytuł: Box Set
Format: 7" + CD
Rok wydania: 2008
Wytwórnia: OBEY Records
Gatunek: Psychedelic Hip Hop

The Killer Robots 7"
A. Free The Robots - Clocks And Daggers
B. The Gaslamp Killer - Show Stopper
I Spit On Your Grave Mix-CD
1. Gaslamp Killer featuring Kutmah - Untitled


Nakładem OBEY Records, labelu należącego do legendy street artu Sheparda Fairey'a, w roku 2008 wyszedł jeden z moich ulubionych mix-CDs wszechczasów o prowokacyjnie brzmiącym tytule "I Spit On Your Grave". Autorem tego pokręconego, eksperymentalnego miksu utworów jest najlepszy showman jakiego miałem przyjemność zobaczyć na żywo na scenie - The Gaslamp Killer. Obey, wraz z wypuszczeniem wersji CD, wytłoczył dodatkowo 1000 sztuk box setów, z których jeden widzicie u góry, a w skład których wchodził w/w mix-CD oraz siódemka z nowymi numerami od samego GLK oraz (wtedy dopiero zdobywającego uznanie) Free The Robots.

Od strony wizualnej dostajemy małe dzieło sztuki. Grafiki zostały stworzone specjalnie na potrzeby tego box setu przez samego Fairey'a, i przyznam szczerze, że mogły by z powodzeniem wylądować na mojej ścianie w ramce jako stylowy plakat. Całość wydana została jako mini gatefold sleeve, w którym po jednej stronie mamy siódemkę, zaś po drugiej CD, a wszystko to (od woskowego labelu po poligrafię płyty CD) utrzymane zostało w klasycznym Obey-owskim stylu.


Muzycznie? Free The Robots na stronie A zaczyna melodią, której pochodzenie można by równie dobrze przypisać autorowi ścieżki dźwiękowej do jakiegoś zapomnianego horroru klasy B. Z początku wydawać by się mogło, że brzmi to nieco kiczowato, lecz w momencie gdy wchodzi właściwa perkusja, rozwiewają się wszystkie możliwości. Bębny złożone w stylu ekipy MHE (a to nie byle jaka rekomendacja) mogą urwać głowę. Strona B należy z kolei do Gaslamp Killera. Utwór można podzielić na dwie części - pierwsza to, chciało by się napisać, Beat Konducta in Tibet. Sampel wygrzebany z czeluści jakiegoś azjatyckiego wosku robi swoje. Dalej stopa i hi-hat sygnalizują przejście do części drugiej beatu, która ukazuje kolejną z fascynacji GLK - gitarowe brzmienie.

Oprócz opisanej powyżej siódemki, w pakiecie dostajemy też mix-CD (dostępny do kupna również osobno). Gaslamp Killer (przy pomocy Kutmaha) jako DJ Selekta jest mistrzem i wariatem jakich mało. W jego mixach można znaleźć inspiracje wywodzące się z niemal każdego gatunku muzyki: od rocka, przez elektronikę, przez hip hop po funk. "I Spit On Your Grave" jest w głównej mierze nagrany w klimatach abstrakcyjnego instrumentalnego hip hopu, sceny beats, dubstepu i jego pochodnych, oraz wszelakich psychodelicznych brzmień. Całość słucha się z zapartym tchem i jak pisałem na samym początku, jest to jeden z moich ulubionych mixów jakie słyszałem do tej pory.

Z tego co wiem na stronie Obey można jeszcze zamówić ten mix-CD, box setów szukajcie już jedynie na aukcjach. Mi udało się to dostać jeszcze po ludzkiej cenie niedługo po premierze. Polecam!

13 września 2009

The Jonesz - Season One

Wykonawca: The Jonesz
Tytuł: Season One
Format: 2LP (12''), 33 1/3 RPM
Rok wydania: 2008
Wytwórnia: Asfalt Records
Gatunek: Hip-Hop


Season One, według mnie to płyta, która w roku 2008 zasługuje na miano najlepszej, w którym brał udział polak. Pamiętam również gdy w na początku września przyszła do mnie wielka paczka z Japoni z płytą Byłem nią tak zafascynowany, ze przez co najmniej miesiąc słuchałem tylko The Jonesz. Również starałem się o to, aby jak najwięcej ludzi o niej usłyszało i podzielili moje zdanie. Natomiast ludzie, którzy sceptycznie podchodzili do tej produkcji po odsłuchaniu płyty, byli wprost zdumieni i co najważniejsze również obdarzyli owa płytę, bardzo ciepłymi opiniami.

Niestety Japoński label (P-vine Records), nie przewidywał edycji winylowej Season Ona, oczywiście nad czym ubolewałem jako fan czarnego nośnika, ale jak ktoś mądry kiedyś powiedział „marzenia czasem się spełniają” (czy jakoś tak;)) i tak było tym razem. Za wydanie wersji Winylowej, został odpowiedzialny pan i władca Tytus (któremu w tej chwili chciałbym podziękować za to, żę pamięta otym ze nadal sa fani analogów i każdą pojawiająca się płytę w asfalcie stara się wydawać w winylowej wersji ).
Za producencką stronę albumu odpowiada Patr00, który na stałe mieszka Montrealu, odpowiedzialny miedzy inny za jeszcze gorącą produkcje Ortegi Cartel „Lavorama”. Ale do rzeczy. „Season One” to solidna dawka ciepłego hip-hopowego brzmienia. Patr00 według mnie to jeden z najlepszych polskich producentów, który wysmażył znakomite klasyczne bity, z spora dawką jazzowych sampli i własnoręcznie nagranymi klawiszami brzmi świetnie.

Natomiast jeżeli chodzi o Jessy Maxwella odpowiedzialnego za wokalną część płyty, to muszę przyznać, ze to kawał inteligentnego skurwysyna, który z początku obcowania z jego rapem może się kojarzyć, z dość monotonnym i jednostajnym stylem nawijania. Tak jednak nie jest, co udowadnia w kawałku pt. 'Supper8Supperclub' i pokazuje ze jednak posiada niesamowitą technikę. Nawijka Jesse Maxwella, doskonale wpasowuję się w klimat produkcji Patr00, co daje jeszcze lepszy efekt. Jako ciekawostkę mogę tylko dodać, ze najlepszym kawałkiem na Season One, jest 'Lemonade' wyprodukowany przez Think Twice, a za mastering płyty jest niezwykle szanowany Mikołaj Bugajak czyli Noon. Jeżeli miałbym się zabawić w nauczyciela wystawiającym stopnie, to w tym przypadku byłaby to szóstka. Już dawno nie pamiętam, abym po premierze jakiejkolwiek produkcji, tak długo słuchałem w kółko jednej płyty.


the Jonesz "Guess What" from Sixteen Pads Films on Vimeo.

the Jonesz : Sneakers N' Heels from Sixteen Pads Films on Vimeo.