31 lipca 2010

Pokój Czarnych Płyt & Dj Krug - 100206


Wykonawca: Pokój Czarnych Płyt & D Krug
Tytuł: 100206
Format: 7” EP, 45 RPM
Wytwórnia: 12 Cali
Rok Wydania: 2010
Gatunek: HipHop/Beats/Instrumental

Strona A
1. 100206 (memory)
2. Remember Days
Strona B
1. Don’t Step
2. Fly Jay

Jako fan zakurzonych płyt, diggingu, beat tape’ów, starych 12-sto bitowych samplerów - muzyka Pana Rafała z Olecka a/k/a Galus/Pokój Czarnych Płyt spełnia moje wszystkie muzyczne wymogi. Od dłuższego czasu śledzę jego poczynania i projekty, i tak o to około lutego można było się spodziewać specjalnego projektu dla Dilli z okazji kolejnej rocznicy śmierci tego wielkiego producenta. Jeszcze większą niespodzianką był fakt, że projekt miał ukazać się na 7-mio calowym wosku. Tak! O poziom owego projektu nie ma co się martwić, z talentem Galusa, i jego zapleczem sprzętowym i obranym kierunkiem w produkcji wiedziałem, że to będzie petarda. I tak coś koło marca/kwietnia pojawiła się opcja pre-orderu więc od razu zaklepałem sztukę! Premierę przekładano wielokrotnie, lecz z pierwszej ręki od Galusa wiem, że mieli tam parę perypetii z naszymi południowymi sąsiadami u których materiał był tłoczony. Do tego doszły poprawki jakie Dave Cooley – pan odpowiedzialny za mastering tej płyty (jak i projektów pokroju Jaylib/Donuts i parę innych jeszcze klasyków spod szyldu STH) musiał wprowadzać, gdyż standardy tłoczenia europejskiego są nieco inne niż te z USA, gdzie Cooley owy materiał obrabiał. Tym którzy od razu w marcu zaklepali siódemke, ten dość długi okres oczekiwani na projekt, Galus postanowił zrekompensować, dorzucając swój poprzedni Beat Tape – Retro Lyrics, wydany w 2009 roku, którym zainteresowało się Soulspazm Records ze Stanów, dzięki którym poszedł nakład owego projektu na rynek Japoński i dystrybucja na iTunes. I tak w cenie 27PLN plus przesyłka mamy niezły kawał dobrej muzyki na światowym poziomie, nie ma co ściemniać. A musicie sami przyznać, że woski wydane w Polsce na własną rękę można policzyć na palcach jednej dłoni. Więc takie akcje trzeba wspomagać, bo pieniądz włożony w to, jest niemały.

Przejdźmy do zawartości. Dostajemy turbo 4 jointy, które swoimi skreczami i fajnie dopasowanymi cutami urozmaicił Dj Krug z Suwałk. Mimo, że projekt na początku był sygnowany jako Tribute to J Dilla, nie ma kopiowania wielkiego mistrza. Galusa wrzuca tutaj swój własny, wypierdolony styl. Jedynie Fly Jay, który jest utworem PRZEPIĘKNYM budzi jedno-znaczne skojarzenia co do powiązania z Dillą. Wyluzowany klimacik, wysoki poziom produkcji i cutów, brzmienie rodem z LA i „stonesthrowskich” majstersztyków. Druga część Remember Day czy wspomniane Fly Jay, sprawiają, że zaczynam żałować że to tylko 7”… Za krótkie, ogromny niedosyt, a chciałoby się więcej. Liczę tylko na to, że na jednym wosku się nie skończy. A Wy wpadajcie na 100206.com (odsłuch projektu na stronie) czy innego Sajdłana i zamawiajcie!

1 komentarz:

ambitny bumelant pisze...

bardzo przyjemny materiał, szkoda, że tak długo trzeba było czekać, ale retro lyrics rekompensuje to oczekiwanie