11 maja 2009

Arts The Beatdoctor - Transitions





ARTysta: Arts The Beatdoctor
Tytuł: Transitions
Format: 2xLP, 33 RPM
Wytwórnia: Unexpected (+ P-Vine Records w Japonii)
Rok: 2007
Gatunek: Sample Music

Strona A
01. The Anthem ft. Pete Philly
02. Split Personality ft.Sense (Part 1)
03. Laughs Drinks Jokes Tricks

Strona B
04. Transitions ft. The Proov
05. Irreversible
06. Remember

Strona C
07. All Of Us ft. Pete Philly
08. Fragments
09. Decreasing Daylight

Strona D
10. Crazy Times ft. Skiggy Rapz
11. The Zone ft. Pete Philly

Jeśli DJ Shadow ma zaginionego brata bliźniaka, to właśnie odnalazł się w holenderskim Urtecht. Właściwie to nie właśnie, bo już w 2006 dał pierwszy znak życia epką "Fragments". Jednak nie myśl sobie, że z racji bycia zaginionym-bratem-króla-sampli od razu zrobiło się o nim głośno, nic podobnego... burza miała dopiero nadejść, a korona zmienić właściciela, bo niespełna pół roku później wyszło "Transitions"...

Arts jest chory psychicznie… na niepoprawny, obsesyjny perfekcjonizm, nie zdziwił bym się gdyby jego poranki wyglądały jak te Miałczyńskiego, a winyle miał posegregowane od A-Z i codziennie ścierał z nich kurze. Każda stopa, każdy werbel, pianino czy bas ma tutaj swoje własne, przemyślane miejsce, nie ma mowy o przypadku, wszystko jest idealnie dopracowane. Jego muzykę chyba najlepiej określa stwierdzenie Blending Quality, bo jak dobrze się wsłuchać to jest tu wszystko, od ciepłych jazzowych sampli i brudnych, oddychających breaków, przez żywe instrumenty (na których w dużej mierze sam gra), po syntetyczny bas, śmiechy, drinki, żarty, triki i odgłosy z taśmy produkcyjnej fabryki opon w Dębicy. Jego mocną stroną są aranże - melancholijne, działające na emocje, raczej pozytywne niż dołujące, w każdym numerze buduje sobie mały świat z muzycznych klocków lepiej niż ten klockogłowy z Ninja Tune, są też momenty w których chciałby być jazzowym Aphex Twinem. Jeśli jest coś takiego jak muzyka absolutna to szukaj tego tutaj.

Ciężko go nie porównywać, bo w dziedzinie instrumentalnego hip-hopu zrobiono już dużo, to co wyróżnia Artsa to poziom zawieszonej poprzeczki... chociaż z drugiej strony, ten koleś nawet porównania w recenzjach ma genialne! - "Madlib with less weed and better beats" (okayplayer).

Chciaż jest to muzyka instrumentalna to Arts zaprosił do współpracy kilku raperów. Listę gości otwiera charyzmatyczny i hipnotyzujący głosem (no homo- patrz kemp'08) Pete Philly, za nim wleką się juz bez podjarki Skiggy Rapz i The Proov. Producencko w kawałku "Split Personality Part 1" wspiera go kolega z crew producenckiego The Q4 - Sense.

Wosk jest bardzo fajnie wydany, dostajemy 2 okładki, jedna z pięknymi zdjęciami jakiegoś-tam miasta rowerów nocą, druga z cytatem z Lao Tse Tunga, tak dla szpanu.

2 komentarze:

-L- pisze...

Plyta swietna, moim skojarzeniem na poczatku rowniez byl shadow - choc w nieco innej, bardziej przystepnej i cieplejszej postaci. Arts zaangazowal sie w nowy projekt o nazwie Q4 , do sprawdzenia tu :
http://www.myspace.com/quadraphoniq

czekam!

Marcin M pisze...

tak, Q4 jak najbardziej warte polecenia, ale mnie wbił w ziemie inny side-project artsa
http://www.myspace.com/quandamusic